No i po sezonie....

Drukuj E-mail
Opublikowano: 28 październik 2015

Lato minęło, zima tuż tuż…. sprzęt już w hangarach. We wtorek 27.10.15 Przystań odwiedził dźwig i podniósł z wody ostatnie jednostki. Cóż nam pozostaje jak czekać kolejnej wiosny…..? Tymczasem jesień to czas snucia planów, organizowania, pozyskiwania środków na realizację tych planów, czasu na nudę nie będzie. Dzieciaki ze szkółki żeglarskiej nie przestaną się spotykać. Także nie można powiedzieć, że „zamykamy” Przystań, zapadamy jedynie w lekką drzemkę zimową.wink

 

Przygotowanie Przystani do zakończenia sezonu.

Drukuj E-mail
Opublikowano: 12 październik 2015


Szanowni Klubowicze,

Dziękujemy wszystkim osobom, które przybyły w zeszłym tygodniu na Przystań by pracować przy "zamykaniu" sezonu. Nie było tych osób zbyt wiele :( ale mimo tego duża część zadań została wykonana. W nadchodzącą sobotę - 17.10.2015 będziemy kontynuowali transportowanie sprzętu do hangaru. Przed nami także konieczność wyciągnięcia boi z wody. Liczymy na zaangażowanie w te czynności i liczne przybycie Członków Klubu.

Nasi Klubowicze w Chorwacji.

Drukuj E-mail
Opublikowano: 10 październik 2015

Relacja: Kamila Skowron.

Ja- Kapitan.
Pierwszy Rejs.
25.09.2015
PIĄTEK
17:40 spotykamy się pod Ekonomikiem. Godzina 15 odjeżdżamy. Autobus zapakowany- całe 22 osoby. Odjazd do Zielonej Góry Skąd dalej ruszymy na Chorwację. Godzina 17:50 podjeżdża nasz autobus. siadamy na tyle. Odjazd godzina 18:10, ponieważ nie wszyscy byli zaopatrzeni w zegarki i część osób się spóźniło. W Bolesławcu zabieramy jeszcze 5 osób i ruszamy w komplecie do celu. Po drodze kilka postoji. Godzina 00:00 przekraczamy granicę Czeską. Z racji tego iż autobus nie należy do najbardziej wygodnych po dwóch godzinach spania na siedząco w rzędzie z innymi 4 osobami stwierdzam, że najlepiej dla wszystkich będzie iż pójdę spać na podłogę. Kilka osób protestuje, ale szybko zmieniają zdanie gdy się okazuje, że Ci z przodu mogą rozłożyć fotele a Ci z mojego rzędu (czterech, nie małych przystojnych) mają nagle więcej miejsca. Mi też wygodniej:) Czas spać. 20 godzin jazdy to wcale nie mało. A na miejsce dotrzemy dopiero około godziny 13. Następnie mijamy Węgry tu Pada deszcz. Godzina 10:20 granica chorwacka. Kontrola paszportów i jedziemy dalej.

 

 

 

 

 

 

 
facebook like box joomla
 POLECAMY


 

  

  

 

Strona archiwalna

Wspierają nas